Czy jeżeli fundacja w ramach swojej działalności nie wygeneruje zysku, to przy jej rozwiązaniu i wypłacie świadczeń trzeba będzie płacić podatek? Takie pytanie zadał jeden z fundatorów, który uznał że w takim przypadku nie powstanie obowiązek zapłaty podatku. Przeczyłoby to celowi ustawy. Gdyby bowiem spadkobiercy otrzymali darowiznę lub spadek, to nie wystąpiłoby obciążenie dodatkowym podatkiem. W przeciwnym razie samo istnienie fundacji jako pośrednika pomiędzy spadkodawcą a jego spadkodawcami zwiększałoby podatek od przekazania majątku o 15 % od środków przekazanych fundacji, które następnie byłyby wypłacone spadkobiercom jako świadczenia.
Dyrektor KIS nie zgodził się z wnioskodawcą i wskazał na literalną definicję wartości podatkowej mienia, które może obniżyć przychód przy jego wydaniu. Ustawodawca objął tym rozwiązaniem tylko takie składniki mienia, które w przypadku ich odpłatnego zbycia mogłyby zostać przez fundatora zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Przykładem takich składników są rzeczy lub prawa. Natomiast w odniesieniu do środków pieniężnych, zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów nie jest możliwe.
Dodatkowo Dyrektor KIS wskazał, że w przypadku rozwiązania fundacji rodzinnej podstawę opodatkowania stanowi cała wartość przekazanego lub postawionego do dyspozycji przez fundację rodzinną bezpośrednio lub pośrednio mienia, niezależnie czy mienie to pochodzi z wypracowanych przez fundację zysków czy też wniesionych na fundusz założycielski środków pieniężnych w walucie polskiej, a nie zysk.
Podejście organu o ile zgodne z literalnym brzmieniem przepisów, tak jak wskazał fundator, nie oddaje celu, dla jakiego przepisy o fundacji rodzinnej zostały stworzone. Powyższa interpretacja wskazuje jak istotne jest odpowiednie zaplanowanie sukcesji przy udziale instytucji fundacji rodzinnej, a szczególnie analiza jaki majątek ma być wniesiony do fundacji.